Szkoła Podstawowa Nr 2 w Miechowie
Biała Szkoła w Sidzinie
W dn. 12-18 stycznia 2014 r. przebywaliśmy na „Białej Szkole”, która jak co roku odbyła się w Sidzinie. Było tu ciekawie i wesoło. Każdego dnia uczyliśmy się czegoś nowego. Przede wszystkim jednak trenowaliśmy jazdę na nartach, która jest bardzo interesująca i można jej się szybko nauczyc.
My swoje umiejętności doskonaliliśmy na Rusińskim Wierchu, w Bukowinie Tatrzańskiej.
Wieczorami natomiast w ośrodku, w którym mieszkaliśmy organizowano nam fajne zajęcia: dyskoteki, pokaz mody, turniej gier i zabaw. Na jednej z dyskotek wybieraliśmy króla i królowa zabawy.
Uczestniczyliśmy również w wycieczkach krajoznawczych.
Sidzina to naprawdę fajne miejsce!
Ola Czapnik, Natalia Borucka, Natalia Kłosuń, Filip Jędrzejewski
Przyjechaliśmy do Sidziny ,aby miło spędzic czas. Juz pierwszego dnia pobytu poszliśmy zwiedzac okolicę odwiedzając różne ciekawe miejsca. Następnego dnia pojechaliśmy na narty. Tam instruktorzy nauczyli nas jak zakładac narty oraz hamowania i skręcania na stoku. Przez pięc dni jeździliśmy do utraty tchu, aż opanowaliśmy jazdę po głównym stoku. Wieczorami czekało nas wiele atrakcji, miedzy innymi ognisko.
Przez ten tydzień, który zleciał nam bardzo szybko bardzo dobrze się bawiliśmy.
Ola Bogacz, Roksana Janiszewska, Mikołaj Stolarski
Podczas pobytu na „Białej Szkole” spacerowaliśmy po okolicy, ale przede wszystkim uczyliśmy się jazdy na nartach. Ogromne wrażenie zrobiła na nas jazda po pięknym stoku zwanym „Tygrysim Stokiem”. Jazda po nim sprawiała nam wielką frajdę. Świetnie się tam bawiliśmy i doskonaliliśmy swoje umiejętności.
Po powrocie do Domu Wczasów Dziecięcych czekał na nas zawsze gorący, smaczny posiłek.
W ogóle w Sidzinie wspaniale się czuliśmy i chcemy tu jeszcze wrócic.
Sidzina to fajne miejsce.
Adam Ignatowicz, Olek Kwiecień, Filip Rozwadowski
Przyjeżdżając do Sidziny niektórzy byli pełni obaw, ponieważ mieli narty na nogach po raz pierwszy. Inni natomiast przyjechali tutaj szlifowac swoje umiejętności i dobrze czuli się na stoku.
Początkujący zaczynali od tzw. „oślej łączki” i tam uczyli się podstaw. Było trudno i zaliczali wiele upadków, ale już na trzeci dzień wszyscy pokonywali główny stok!
W ostatnim dniu wszyscy dobrze się bawili na imprezie organizowanej na stoku przez stację TVN.
Nasz pan instruktor zdobył nawet główną nagrodę w wyścigu. Mocno mu dopingowaliśmy.
Będziemy mile wspominac nasz pobyt na „Białej Szkole”.
Kinga Nowak, Ania Wilczuk, Wiktoria Kwiecień Maciej Jędrychowski
Podczas pobytu w Sidzinie na „Białej Szkole” nauczyliśmy się jeździć na nartach, ale również miło spędziliśmy czas na zabawach. Nie mieliśmy czasu na nudę. Wiele też dowiedzieliśmy się o sobie. Dzielnie pokonywaliśmy swoje słabości i tęsknotę za rodzicami .
Podczas codziennej jazdy na stok towarzyszyły nam piękne górskie krajobrazy. Z jednej strony kłaniały nam się ośnieżone Tatry, z drugiej Babia Góra. Te widoki zostaną na długo w naszej pamięci.
Natalia Marynka, Natalia Pałka, Emil Roch